Relacja z obozu MDP w Chalinie 18 - 28.08.2014 r.

W dniach 18 - 28.08.2014 r. miał miejsce obóz szkoleniowy dla członków Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych (MDP) kandydatów na dowódców w zakresie ochrony przyrody i ratownictwa wodnego, podczas którego odbył się kurs na Młodszego Ratownika WOPR. Wzięło w nim udział 40 członków MDP z całej Wielkopolski. Kadrę obozu stanowili druhna Joanna Jurga - kierownik obozu (OSP Kębłowo) i wychowawcy - druhna Patrycja Wilińska, druh Bartosz Hodrych (OSP Wronki) oraz druh Dominik Dembski (naczelnik OSP Wieleń). Zajęcia z doskonalenia umiejętności pływackich kierowali instruktorzy WOPR, pan Ryszard Pawlak i pan Zbigniew Rister (wiceprezes wielkopolskiego WOPR), a zajęcia przyrodniczo-ekologiczne prowadzili pracownicy Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Chalinie. W przedostatnim dniu obozu zajęcia z ratownictwa na i pod wodą przeprowadzili członkowie OSP Sieraków. Organizatorami obozu były Oddział Wojewódzki Związku OSP RP Województwa Wielkopolskiego oraz Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego we współpracy z Wielkopolskim WOPR. Zadanie zostało dofinansowane ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego. 18 sierpnia punktualnie o godzinie 9.00 rozpoczął się nasz obóz. Jako uczestnicy zebraliśmy się przy poznańskiej pływalni "Chwiałka", by przejść test umiejętności pływackich. Woda nie była tego dnia wyjątkowo ciepła, ale wszyscy zdaliśmy egzamin. Gdy autobus ruszył odetchnęliśmy z ulgą i poczuliśmy atmosferę wakacyjnego obozu. Po półtorej godzinie jazdy, którą większość z nas przespała, znaleźliśmy się w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej w Chalinie - naszym nowym 10-cio dniowym domu. Poza czasem na rozpakowanie się, mieliśmy również czas na integrację. Wieczorem przy wspólnym ognisku w wigwamie mieliśmy okazję lepiej się poznać, a także przygotować proporce dla naszych nowo powstałych drużyn. Drugiego dnia kierownik OEP pan Jarosław Śmierzchalski przedstawił nam regulamin ośrodka. Następnie udaliśmy się na zajęcia do sal dydaktycznych OEP w których wśród najróżniejszych wypchanych zwierząt oraz specjalnie spreparowanych owadów, pani przewodnik opowiadała nam o ich życiu, zachowaniach, a także o różnych ciekawostkach z nimi związanych. W godzinach popołudniowych odbywaliśmy zajęcia teoretyczne z zakresu ratownictwa wodnego. W środę z rana udaliśmy się, by zwiedzić niewielki fragment Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, który dla nas był ogromny. Razem z przewodnikiem, 25 metrów pod ziemią, przemierzaliśmy niezliczone korytarze, zbudowane w ówczesnej III Rzeszy. Po wyjściu na powierzchnię udaliśmy się do równie ciekawego dla większości miejsca, czyli sklepu. Po zrobieniu zapasów wróciliśmy do ośrodka. W czwartek razem z wychowawcami odbyliśmy zajęcia z pierwszej pomocy, niezbędnej dla ratowania ludzkiego życia. Dowiedzieliśmy się m. in. jak zabezpieczać złamania, krwotoki, jak prawidłowo prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową lub jak prawidłowo ułożyć człowieka na desce ortopedycznej. Następny dzień rozpoczęliśmy od wykładów na temat pszczół, czyli tzw. apiologii. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych i niezwykłych rzeczy na temat tych bardzo potrzebnych człowiekowi owadów. Po wykładach oraz krótkiej ścieżce tematycznej udaliśmy się na rekreacyjne zajęcia na dworze. Każdy z nas mógł oddać strzały do tarcz z łuku o zasięgu do 150 metrów. W sobotę wybraliśmy się na kręgielnię w Sierakowie, a następnie z powodu niesprzyjających warunków pogodowych do pływania w jeziorze, pojechaliśmy na pływalnię w Łężeczkach. Niedzielę można nazwać dniem nadzwyczajnej służby druhny Patrycji, ponieważ oprócz wyjścia na pływalnię, rozpoczął się także ostry dyżur. Został wytyczony specjalny, osobny pokój - izolatka dla wszystkich chorych uczestników. W poniedziałek byliśmy na pływalni, a gdy wróciliśmy, razem z przewodnikiem poszliśmy by podziwiać naturalne, niezmienione przez człowieka obszary pobliskich lasów. Cały wtorek spędziliśmy w naszym ośrodku, będąc na zajęciach teoretycznych z WOPR-u, zajęciach prowadzonych z formowania gliny, mogliśmy również wcielić się w średniowiecznego kowala. Po południu część uczestników udała się na 8-kilometrową wycieczkę nordic walking. Wieczorem wszyscy przygotowywaliśmy się do występów, które mieliśmy zaprezentować naszym gościom przybyłym na ślubowanie. Środa była najważniejszym dniem całego obozu, bowiem wtedy złożyliśmy uroczyste ślubowanie na ratowników WOPR. Rano wybraliśmy się raz jeszcze nad jezioro w Prusimiu, tym razem by spotkać się z grupą ratowników wodnych z OSP Sieraków. Gdy wróciliśmy każdy zaczął gorączkowo przygotowywać się do nadchodzącej uroczystości. Około godziny 17.00 zaczęli zjeżdżać się wszyscy zaproszeni goście. Ślubowanie dla każdego było wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Po kolacji goście udali się, by obejrzeć przygotowane przez nas wcześniej scenki. Ognisko w wigwamie na koniec dnia nieoficjalnie zakończyło nasz obóz. Czwartek był dniem wyjazdu, każdy pakował się i przygotowywał do powrotu do domu. Po obiedzie około godziny 14.00 nasz autobus wyruszył do Poznania. Gdy dojechaliśmy wszyscy pożegnali się i odjechali w najróżniejsze zakątki Wielkopolski, już jako Młodsi Ratownicy WOPR.

Tekst: Jakub Poręba.

Foto i tekst ze strony: http://www.zosprp.poznan.pl/

(1/54):

(2/54):

(3/54):

(4/54):

(5/54):

(6/54):

(7/54):

(8/54):

(9/54):

(10/54):

(11/54):

(12/54):

(13/54):

(14/54):

(15/54):

(16/54):

(17/54):

(18/54):

(19/54):

(20/54):